Czy ktoś kiedykolwiek zastanawiał się nad tym, że kiedy trzeba dużo zrobić razem z innymi to pojawia się wtedy mnóstwo konfliktów? Jest bardzo nerwowa atmosfera, szczególnie wtedy, gdy nie ma zbyt wiele czasu na zaplanowane działania. Wtedy też możemy stać się dla siebie złośliwi, opryskliwi. Zaczynamy się szybciej denerwować na innych. Jest to strasznie przykre, dlatego często później budzą się w nas wyrzuty sumienia i staramy się naprawić wyrządzone przez nas szkody. Najgorsze jest to, że ta cała złość, cała nerwowość siedzi w nas. I tego chłodu wewnętrznego się nie pozbędziemy tak łatwo. Musimy najpierw odnaleźć całe ciepło, które nosimy w sercach. I dopiero, z tym właśnie ciepłem zacząć działać. Wtedy też pojawi się mniejsze prawdopodobieństwo zranienia innych osób.
Wielkimi krokami zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Jest to czas, na który chyba każdy czeka. Jedni cieszą się pamiątką narodzin Jezusa. W „UŚMIECHU” ten czas jest również czasem intensywnej pracy. I to nie tylko chodzi o przygotowanie się do zbliżających się świąt. Co zatem dzieje się w Stowarzyszeniu „UŚMIECH”? A przynajmniej co się takiego działo w ostatnim czasie?
